Przejdź do treści

Szkolna wyprawka – podstawowe elementy i koszt

Udostępnij:

Każde dziecko czeka niecierpliwie na moment kiedy stanie się uczniem. Przestaje być przedszkolakiem, który największą wagę przywiązywał głównie do zabawek. Staje się dzieckiem, które ma już swoje wymagania co do ubioru, obuwia czy gadżetów przydatnych bądź popularnych w tym wieku. Kompletując wyprawkę szkolną, rodzic musi uzbroić się w cierpliwość i zrozumienie ale również w sporą gotówkę bo coraz to nowsze, szkolne gadżety potrafią szokować cenami. Piórnik w komplecie z kredkami i innymi przyborami plastycznymi to już dzisiaj przeszłość. A co jest na topie wśród szkolnych gadżetów dla dzieci?

Podstawowe elementy wyprawki szkolnej

Do podstawowych elementów każdej wyprawki szkolnej należą:

  • Plecak i worek na szkolne buty;
  • Przybory piśmiennicze jak długopis bądź pióro, ołówek i gumka;
  • Przybory do rysowania: zestaw kredek czy flamastrów, farby plakatowe;
  • Artykuły papiernicze: zeszyty, bloki rysunkowe, często również kolorowy papier do wycinanek;
  • Podręczniki i ćwiczenia określone przez program nauczania.

Są to podstawowe elementy każdej wyprawki szkolnej, które nie zmieniają się od lat. Zmienia się tylko moda i pojawiają się nowe możliwości, o czym poniżej.

Plecak niezwykły

Plecak niezwykły


Wszystko zależy od wieku dziecka, a co za tym idzie, do której klasy uczęszcza. Uczniowie zerówek i klas pierwszych to większe przedszkolaki, dla których nadal są ważne postacie z bajek. Najbardziej ulubionych bohaterów nie powinno zabraknąć na przyborach szkolnych. Plecak z Minionkiem, Spidermanem lub Elsą to dzisiaj dziecięce must have, a dobrze mieć do kompletu piórnik, kredki i worek na w-f. Cena samego, tradycyjnego plecaka to wydatek od 60 zł wzwyż, takiego na kółkach to koszt 130 zł, a całego kompletu z ulubionym bohaterem z bajki, nawet do 200 zł.

Starsi uczniowie mają nowy, modny gadżet do przenoszenia przyborów szkolnych – plecak z wyjściem na słuchawki albo hit wśród młodzieży – plecak z zasilaniem na baterie słoneczne, dzięki czemu można zawsze podładować telefon, czy tablet. Koszt to nawet 350 zł.

W kontakcie ze światem

Lekcje lekcjami ale trzeba mieć jeszcze kontakt ze światem poza szkołą, a ułatwiają to popularne gadżety elektroniczne, jakimi są smartfony i tablety. Niejeden uczeń ma takie urządzenie w swoim  plecaku. W zależności od parametrów, smartfon odpowiedni dla dziecka można już kupić za 500 zł, podobnie kosztuje też tablet. Jeśli zależy nam na konkretnej i lepszej marce, wtedy cena jest o wiele wyższa, bo od około 1000 zł.

Ale jak tablet lub smartfon, to jeszcze do tego ładne etui, najlepiej spersonalizowane. Za takie opakowanie trzeba zapłacić 30–50 zł.

Książki pożyczone, ćwiczenia kupione

Dla odciążenia kieszeni rodziców, szkoły wprowadziły bardzo dobre rozwiązanie, jakim jest możliwość pożyczania podręczników. Książki wędrują od klas starszych do dzieci klas młodszych, a jedynym kosztem są nowe ćwiczenia i zestawy do nauki języków obcych. To oszczędność na poziomie 300–500 zł rocznie.

Biurko dla gadżeciarza

Biurko dla gadżeciarza


Nawet dzisiaj biurko to już nie jest zwyczajny blat na czterech nogach. Słyszałeś o biurku z wbudowanym światłem LED zmieniającym kolory w zależności od nastroju osoby z niego korzystającej? Albo jeszcze wyposażonym w bezprzewodową ładowarkę tak, że wystarczy położyć na blacie biurka urządzenie elektryczne, a ono samo się naładuje? Brzmi jak science fiction, ale to rzeczywistość i biurko, które można nabyć w sieci sklepów IKEA łącznie z ładowarkami do wbudowania w mebel.

Jeśli wolisz zakupić osobną, nowoczesną lampkę biurkową LED, to na rynku jest ogromny wybór od wielokolorowych za 80–100 zł, aż po te z wbudowaną ładowarką za 250 zł lub z funkcją bluetooth w cenie 300 zł.

Nadążyć za dzieckiem

Wyprawienie dziecka do szkoły to dzisiaj wyzwanie. Coraz większy wybór i coraz więcej nowych rozwiązań powoduje, że można się w tym wszystkim pogubić. Kiedyś był to stały zestaw dla każdego ucznia – tornister, piórnik, kredki, długopis, ołówek, gumka i worek na zmienne obuwie oraz książki w dużo mniejszej liczbie niż teraz.

Dzisiaj rodzice muszą nadążyć za dzieckiem i za błyskawicznie zmieniającym się światem nowych technologii. Kosztuje to nie tylko sporo czasu ale też i pieniędzy. Ale czego się nie robi dla dzieci? Chcesz wyprawić swoje dziecko do szkoły ale przeraża Cię koszt, jaki czeka we wrześniu, zaraz po wakacjach, które też nadwyrężają nasze domowe budżety? Można pożyczyć potrzebne pieniądze od Wonga na wydatki, które i tak musimy ponieść w związku z nowym rokiem szkolnym.

Udostępnij:

Miłośniczka wszelkiej aktywności domowej. Żona idealna (przynajmniej tak twierdzi jej mąż).

Kocha nieskomplikowane przepisy i proste smaki. Jak sama mówi, realizuje się wymyślając nowe koktajle owocowo-warzywne. Wyznawczyni zasady, że uśmiech otwiera wszystkich i wszystko (z wyjątkiem puszki fasolki!).