Przejdź do treści

Szał wyprzedaży – co warto kupić, by zaoszczędzić?

Udostępnij:

Wyprzedaże na dobre zagościły na polskim rynku. Obniżki cen pojawiają się praktycznie przez cały czas, choć są miesiące, w których są w większej ilości sklepów. Dzięki wyprzedażom możemy dużo zaoszczędzić, ale i... wydać niepotrzebnie dodatkowe pieniądze. Warto więc przygotować się na kolejny zakupowy szał.

Zimowe kolekcje taniej w styczniu

Już w styczniu sklepy proponują nam wyprzedaż poświąteczną, na której znajdziemy produkty, które nie sprzedały się w świątecznym szale prezentowym. Dla dostawców to także okazja na noworoczne czyszczenie magazynów. Dodatkowo styczeń to środek zimy, więc zaczynają się obniżki zimowych kolekcji, które nie sprzedały się jesienią. Jeszcze większych upustów należy się spodziewać w lutym. Jeśli więc myślimy o zakupie zimowej kurtki albo butów na następny rok, a nie zależy nam na najnowszych modelach – to idealny moment na takie wydatki.

Wyprzedaże ze środka sezonu okazją na zniżki

Wiosna jest mniej atrakcyjna pod tym względem, zwłaszcza na początku. Ale już w kwietniu czy maju pojawiają się tak zwane mid-season sale, czyli wyprzedaże w środku sezonu. Nie znajdziemy tam ofert przygotowanych na lato, ale wiosenne ubrania i obuwie można czasem dostać za połowę ceny. W czerwcu myślimy o urlopach i sprzedawcy wychodzą naprzeciw naszym fantazjom, oferując obniżki na wakacyjny asortyment, które jednak osiągają swoje apogeum dopiero w lipcu i sierpniu, kiedy na wieszaki w pełnych cenach wjeżdża asortyment jesienny.

Do szkoły i biura – wrzesień

Wrzesień pod hasłem „powrotu do szkoły" niesie za sobą duże rabaty na szkolne artykuły, często też rozciąga się na młodzieżową odzież. Październik i listopad to kolejna wyprzedaż w środku sezonu, w której czasem pojawiają się niesprzedane modele z kolekcji wiosennej.

Zimowe szaleństwo

Grudzień to oczywiście szał zakupów świątecznych i sylwestrowych. Promocje w tym miesiącu nie są takie duże, ale za to bardzo nagłaśniane. Cierpliwi wiedzą, że zwykle produkty dostępne w grudniu w obniżonej cenie można dostać jeszcze taniej na początku kolejnego roku – w styczniu i w lutym. To najlepszy czas na przykład na zakup sprzętu AGD i elektroniki – po świętach ceny urządzeń znacznie spadają.

Co można kupić na wyprzedażach?

Co można kupić na wyprzedażach?


Promocje kojarzą nam się głównie z dużymi centrami i galeriami handlowymi oraz z tak zwanymi „sieciówkami", czyli sklepami przypisanymi do danej marki odzieżowej, które są w każdym większym mieście. I rzeczywiście tam wyprzedaże rzadko kiedy schodzą z witryn.

Ponieważ sklepy odzieżowe i obuwnicze funkcjonują w trybie sezonowym (wiosna/lato i jesień/zima), łatwo wyczuć ich wyprzedażowy rytm. Pod koniec danej pory roku wprowadzają ubrania przeznaczone na kolejną porę, w pełnej cenie. Na przykład jesienią pojawiają się na wieszakach nowe modele zimowych kurtek. Pod koniec grudnia można je kupić już o jakieś 30% taniej, w styczniu cena spada o 40%, a w lutym, kiedy sklep bardzo chce się z nimi pożegnać,  można je dostać za połowę, a nawet jedną trzecią początkowej ceny. Zima to zatem doskonały czas na skompletowanie uniwersalnych elementów garderoby, które nie wyjdą z mody, takich jak klasyczne jeansy, marynarki, t-shirty, skórzane akcesoria, eleganckie obuwie, kurtki i płaszcze. Na kolejną okazję trzeba będzie poczekać do lipca – to drugi po styczniu miesiąc sprzyjający kompletowaniu garderoby za niewielkie pieniądze.

Ale to nie wszystko. Wydaje się, że wyprzedaże są na swój sposób zaraźliwe. Przejmują je marki z innych branż, jeśli mają swoje sklepy w centrach handlowych. Latem i zimą możemy trafić na obniżki sprzętu sportowego i turystycznego. Także sklepy oferujące elementy wystroju wnętrz coraz częściej szykują sezonowe wyprzedaże, by przyciągnąć klientów i przygotować miejsce na kolejne towary.

Wyprzedaże na samochód?

Wyprzedaże nie omijają również salonów samochodowych. Jeśli planujemy zakup nowego samochodu, najlepiej będzie to zrobić zimą. Już w grudniu pojawiają się wyprzedaże nowych samochodów wyprodukowanych w kończącym się roku. Wartość takiego modelu spada nieco szybciej, bo mimo zerowego przebiegu już za parę tygodni będzie uchodził za model mający rok. Sprzedawcy zdają sobie z tego sprawę i urządzają wyprzedaże z atrakcyjnymi upustami. W przypadku cen nowych samochodów upust o kilka czy kilkanaście procent to niemała kwota.

Nie tylko stacjonarnie

zakupy nie tylko stacjonarnie


Sklepy internetowe czasem korzystają z promocji producentów, czasem też obniżają własną marżę albo – w ramach promocji – proponują bezpłatną dostawę.

Wyprzedaże w Internecie mają swoje wady i zalety. Na pewno są wygodne, bo możemy obejrzeć i porównać oferty wielu sklepów nie wychodząc z domu. Minusem zaś jest to, że nie mamy pewności, jak dana bluzka będzie na nas leżała, albo czy buty, którymi jesteśmy zainteresowani, będą wygodne.

Internet ułatwia nam nie tylko zakupy, ale także zgromadzenie potrzebnych na nie środków. Dzięki Wonga możemy dostać pożyczkę nawet na niewielką kwotę, za którą upolujemy upragniony towar bez ruszania się z kanapy. Pamiętajmy jednak, że przed niektórymi zakupami warto obejrzeć przedmiot w sklepie stacjonarnym. Oszczędzi nam to późniejszych rozczarowań i ewentualnych zwrotów.

Udostępnij:

Miłośniczka wszelkiej aktywności domowej. Żona idealna (przynajmniej tak twierdzi jej mąż).

Kocha nieskomplikowane przepisy i proste smaki. Jak sama mówi, realizuje się wymyślając nowe koktajle owocowo-warzywne. Wyznawczyni zasady, że uśmiech otwiera wszystkich i wszystko (z wyjątkiem puszki fasolki!).