Jak załatwiać odszkodowanie za skradziony samochód?
Pierwszym, co powinieneś zrobić, gdy podejrzewasz kradzież samochodu, jest telefon na policję. Najpierw jednak dobrze się zastanów, czy zaparkowałeś auto w tym miejscu, w którym spodziewasz się je zobaczyć. Czasem zdarza się, że myślisz o konkretnej lokalizacji z przyzwyczajenia, a tak naprawdę zostawiłeś wóz zupełnie gdzie indziej. Upewnij się również, że nikt z rodziny ani przyjaciół nie zabrał auta na zakupy czy do pracy. Takich rad udzieli również policjant, z którym będziesz rozmawiać.
Jeśli jednak żadne z wyżej wymienionych zdarzeń nie miało miejsca, a samochodu jak nie było, tak nie ma, policja przyjmie Twoje zgłoszenie. Niezależnie od tego, czy jest to kradzież samochodu leasingowego, czy zakupionego przez Ciebie w salonie czy w autokomisie, liczy się przede wszystkim czas. Musisz poinformować służby porządkowe niezwłocznie po tym, gdy zauważysz brak auta. Nie ukrywajmy, że im później zgłosisz sprawę, tym mniejsze szanse na odnalezienie zguby. W momencie, gdy samochód trafi do „dziupli” złodziei będzie już raczej nie do odzyskania.
Równie szybko musisz działać, jeśli chcesz, by wypłacono Ci odszkodowanie. Miej świadomość, że nie wszyscy ubezpieczyciele przyjmują zgłoszenia o kradzieży po upływie dwudziestu czterech godzin od zdarzenia. Zorientuj się, jak jest w Twoim przypadku i czym prędzej zgłoś się do firmy, w której wykupiłeś wcześniej ubezpieczenie samochodu od kradzieży, by nie było za późno.
Jak uzyskać wypłatę odszkodowania za skradziony samochód?
W momencie, gdy zgłosisz się do ubezpieczyciela, rozpocznie on własne dochodzenie w sprawie skradzionego pojazdu. Nim otrzymasz pieniądze z ubezpieczenia od kradzieży auta, zjawi się u Ciebie rzeczoznawca-likwidator, wyznaczony przez firmę ubezpieczeniową (jego wizyty należy się spodziewać w przeciągu tygodnia od daty zgłoszenia całego zajścia). Spisze on szczegółowy raport. Poprosi również o oddanie kompletu kluczyków (musi być ich tyle, ile wpisałeś we wniosku o AC od kradzieży). Musisz mu też wydać wszelkie dokumenty, które zostały określone w ogólnych warunkach umowy, zawartej z ubezpieczycielem. Pieniądze, jakie Ci się należą (o ile wcześniej dopełnisz wszystkich formalności) powinny zostać wypłacone w przeciągu 30 dni od momentu, w którym firma ubezpieczeniowa otrzyma od policji zawiadomienie o zakończeniu postępowania w sprawie skradzionego samochodu. Kiedy odszkodowanie może nie zostać wypłacone?
Nie bez powodu przed podpisaniem jakiejkolwiek umowy zaleca się przede wszystkim ostrożność. Nie inaczej jest w przypadku polisy ubezpieczeniowej. Nim ją podpiszesz, sprawdź koniecznie ogólne warunki. Na pewno znajdą się wśród nich wyłączenia, które mogą zadecydować o tym, że odszkodowanie, mimo zaistniałej kradzieży, nie zostanie wypłacone. Wśród nich bardzo często znajduje się kradzież samochodu z dowodem rejestracyjnym oraz kradzież zaaranżowana tylko po to, by wyłudzić pieniądze (firmy są na to wyczulone). Ubezpieczenie auta od kradzieży nie będzie również obowiązywało, gdy do zdarzenia dojdzie na skutek rażącego zaniedbania – kluczyki zostaną w szatni na basenie lub zaparkujesz w wyjątkowo nieodpowiednim miejscu.
Pamiętaj, samochód to spory wydatek
Czy otrzymasz odszkodowanie, czy nie, prawdopodobnie będziesz potrzebować kolejnego samochodu. Niezależnie od tego, czy zdecydujesz się na nowe, czy na używane auto, wydasz sporą sumę. Samochód z autokomisu, który będzie sprawny i w pełni bezpieczny, to wydatek rzędu kilkunastu tysięcy. Ponadto, jeśli nie jesteś specem od aut, dobrze, jeśli zatrudnisz kogoś, kto oceni jego stan techniczny, a to też kosztuje. W przypadku nowego samochodu cena jeszcze wzrasta – musisz się liczyć z tym, że nawet jeśli zdecydujesz się na kupno małego pojazdu, wydasz co najmniej 30 tysięcy złotych.
Jeśli planujesz zakup samochodu przeczytaj koniecznie artykuł „Tanie auto rodzinne – jakie wybrać w budżecie do 5000 zł?”